Kot Mruczek poleca… morskie opowieści

Kot Mruczek poleca… morskie opowieści

Niedawno było mało znane święto. 20 maja w Unii Europejskiej obchodzi się Europejski Dzień Morza. Ustanowione w 2008 roku święto ma na celu przypominanie o znaczeniu mórz i oceanów w naszym życiu, zanieczyszczeniu wód, następstwach zmian klimatu oraz wykorzystywaniu zasobów morskich.

Wydawnictwo Marpress udostępniło 5 z 21 rozdziałów Bajek z dna Bałtyku Agaty Półtorak, dzięki którym można poznać wiele ciekawostek o morzu i jego mieszkańcach. Autorka książki podpowiada także, jak zrobić meduzę z materiału. A jeśli nie chce się Wam rysować planszy do gry w statki, Wydawnictwo Marpress ma dla Was gotową do wydrukowania.

Mamy też dla Was zadanie. Czy wiecie, które ryby żyją w słodkiej, a które w morskiej wodzie? Każdą nazwę z pary wpiszcie do odpowiedniej krzyżówki i odczytajcie rozwiązanie. Powodzenia!

*** *** ***

Jeśli komuś mało morskich opowieści, może obejrzeć bajki i filmy na stronie Ninateki:

  • Filmową wersję Podróży pana Kleksa w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego (część 1, część 2). Jeśli ktoś nie zna tej serii filmów na podstawie książek Jana Brzechwy, może sięgnąć również po będącą lekturą szkolną Akademię pana Kleksa (część 1, część 2) oraz Pana Kleksa w kosmosie (część 1, część 2).
  • Baśń o korsarzu Palemonie w reżyserii Jerzego Kotowskiego na podstawie bajki Jana Brzechwy od Studia Małych Form Filmowych “Se-ma-for”.
  • Odcinek Zaczarowanego ołówka, w którym Piotrek i jego pies Pimpek szukają Podwodnego skarbu.
  • Jerzego Stuhra czytającego wiersz Juliana Tuwima Pan Maluśkiewicz i wieloryb.
  • Odcinki serialu animowanego Pamiętnik Florki, w których główna bohaterka – mała ryjówka – uczy się pływać w basenie, gdyż czeka ją podróż nad morze.
  • Starsi mogą obejrzeć dokument Narodziny statku z 1961 roku w reżyserii Jana Łomnickiego, opowiadający o procesie budowy drobnicowca Phenian. Film był nagradzany na festiwalach filmowych w Moskwie, Melbourne i Aleksandrii.
  • A może ktoś z dorosłych zainteresuje się polskim niemym filmem z 1927 roku? Zew morza w reżyserii Henryka Szaro opowiada przygodowo-romansową historię i pokazuje polskie wybrzeże z lat 20. XX wieku.

Życzymy wspaniałych morskich wypraw, choćby tylko palcem po mapie! Ahoj!

 

 

 

 

 

 

Skip to content